wtorek, 26 maja 2015

Klątwa świetnej piosenki

Filmy z dobrą piosenką naprawdę nie mają łatwo. Wśród dzieł polskiej kinematografii przychodzi mi na myśl film "Czarny czwartek. Janek Wiśniewski padł" Antoniego Krauze. Każdy z widzów czeka tylko na napisy końcowe, żeby już móc usłyszeć tę piosenkę, niekoniecznie przy tym zwracając uwagę na konstrukcję filmu, tj. fabułę, zdjęcia, itp.. Z filmem Krauzego wiąże się nawet pewna historia, otóż, pewnego dnia, będąc jeszcze w liceum, wybraliśmy się na obowiązkowe (!) wyjście do kina na ten właśnie film, bo opowiada naszą historię, itp. itd.. Wszystko dobrze, tylko wydaje mi się, że nawet nasi nauczyciele wtedy wpadli w pułapkę piosenki końcowej, a po tym jak cała reszta sali wyszła (łącznie ze mną, żeby było jasne), w szkole dostaliśmy burę, że nie szanujemy polskiej historii...
Wydaje mi się, że w pułapkę jeszcze większego kalibru wpadli wszyscy, którzy wybrali, bądź też chcą się wybrać na film "Selma" Avy DuVernay, bo wszyscy wiemy, że piosenka "Glory" w wykonaniu Common'a i Johna Legend jest świetna, była murowanym faworytem do Oskara w tej kategorii i sprostała wymaganiom, ale wydaje mi się, że ludzie oceniają ten film tylko ze względu na utwór. Powiem krótko: to błąd!

filmweb.pl

Nie mówię, że ten obraz to arcydzieło, ale na pewno nie brakuje mu mocnych punktów.
Pierwszym, niepodważalnym, jest opowiedziana w filmie historia Martina Luthera Kinga i jego walki o prawo do głosowania dla czarnoskórych obywateli Stanów Zjednoczonych. Przechodząc jednak do atutów czysto filmowych, nie można pominąć znakomitej gry odtwórcy głównej roli - Davida Oyelowo, który w moim przekonaniu wypadł świetnie, bardzo realistycznie oddając postać Kinga. Na ekranie towarzyszyły mu takie sławy jak: Oprah Winfrey, Cuba Gooding Jr., Tim Roth czy Tom Wilkinson, co może tylko potwierdzić wysoki poziom całego obrazu.
Dodając do tego całkiem niezłe zdjęcia, otrzymujemy bardzo zgrabną całość, film który warto obejrzeć nie tylko ze względu na napisy końcowe i tę świetną piosenkę:



Ta piosenka to tylko i aż zarazem, znakomite dopełnienie całego filmu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz