Wielu z
moich znajomych to konserwatywni miłośnicy komputerów, którzy za
nic nie chcą przyjąć konsol. Cóż, w dzieciństwie byłem
zapalonym "konsolowcem". Dopiero przed studiami nabyłem
PS3, grając do tego czasu na komputerze. Odkryłem dzięki temu
argument by zachęcić znajomych do posiadania konsoli, zwłaszcza
PS3. Argument ten zwie się Heavy Rain.
Ethan Mars już raz przeżył tragedię. Nie dopuści do straty kolejnego syna.
Kocham gry
z możliwością wyboru i kocham kryminały- nic więc dziwnego, że
napaliłem się na ten tytuł. Wspominałem już o Heavy Rain w
felietonie otwierającym ten blog, zwracając uwagę na możliwości
podejmowania decyzji- to nie jest jej największa zaleta.
Detektyw Shelby to postać rodem z powieści noir. Dla dotarcia do końca sprawy jest w stanie zrobić wiele.
Seryjny
morderca mordujący dzieci upatruje sobie kolejną ofiarę. Jest nią
Ethan- ojciec porwanego chłopca- Shauna Marsa. Zabójca proponuje mu
swoją grę- jeżeli uda mu się wykonać jego wyzwania- dziecko
przeżyje. Nie wie jednak, że oprócz zdesperowanego ojca, poszukiwać
go będzie: doświadczony detektyw, świetnie wyszkolony i wyposażony
agent FBI oraz zdeterminowana dziennikarka. Oto poznajemy naszych
czterech bohaterów.
Madison Paige- niepokorna dziennikarka walcząca z koszmarami, trafiła właśnie na artykuł życia...
Urokiem gry
jest to, że fabuła żyje swoim życiem. Śmierć jakiegokolwiek z
bohaterów nie oznacza końca gry- wręcz przeciwnie, akcja toczy się
dalej zmieniając bieg historii oraz jej zakończenie. W czasie
naszych poszukiwań, często mamy kilka możliwości rozwiązania
sprawy- w odważny bądź tchórzliwy sposób, grzecznie bądź
brutalnie. Możemy popełnić błędy, lub dopuścić do tego by
zabójca miał przewagę. Wszystkie decyzje składają się w
wciągająca powieść kryminalną traktująca o poświęceniu się
dla najbliższych oraz dla oddania sprawie jaką jest powstrzymanie
mordercy. Bohaterowie są wyraziście wykreowani- każdy ma swoje
problemy, spojrzenie na świat i metody działania.
Agent Norman Jayden, dzięki ARI- supernowoczesnemu sprzętu do wykrywania, jest w stanie odkryć ślady pozostawione przez zabójcę.
Sterowanie
naprawdę oddaje realia "rzeczywistości". Możemy poznawać
mieszkania naszych bohaterów otwierając szafki za pomocą
odpowiednich przycisków lub ruchów padem. Możliwości jest
naprawdę wiele. Niestety nie wiem, czy mogę ją polecić ludziom
zaczynającym przygodę z PS3- dla niektórych może być lekcją
poznawania joypadu, dla niektórych ciężkim początkiem.
Polecam grę
każdemu kochającymi zagadki i szukającemu wyjątkowych gier. Ale
pamiętajcie- nie pozwól by KTOKOLWIEK zaspoilerował zakończenie
gry. Nie pożałujesz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz