Gra w szachy to 32 figury i 64-polowa szachownica. Czerń, biel, logiczna prostota - to elementy, które można również odnaleźć w LIMBO. Ta logiczna gra jest pełna wizualnej prostoty i trudnych zagadek. Tajemnicza, zajmująca i niepokojąca, to tylko niektóre przymiotniki jakimi można ją określić.
Z grą po raz pierwszy miałam styczność podczas całonocnego maratonu grania z przyjaciółkami. Poświęciłyśmy jej zdecydowanie więcej czasu niż zakładałyśmy. Na pierwszy rzut oka to prosta, nieskomplikowana platformówka o dość specyficznym, mrocznym klimacie. Żadna z postaci tutaj nie mówi, na ekranie przez całą grę nie pojawia się ani jedno słowo. Sami musimy się domyślić co właśnie musimy zrobić, żeby przejść dalej.
(źródło)
W grze poruszamy się małym chłopcem, który na swojej drodze napotyka różne pułapki i zagadki - nie są to jednak zagadki, którym poświęcimy zaledwie parę sekund i szybko o nich zapomnimy. Przy niektórych trzeba poważnie pogłówkować. Ale nie martwcie się - w tej grze nie da się umrzeć, od początku jesteśmy właściwie martwi.
Na mojej prywatnej liście platformówek ta zajmuje drugie miejsce. Jest miła dla oka, nie nudzi się zbyt szybko i wymaga logicznego myślenia. Niestety zagranie w nią po raz drugi nie przynosi takiej samej frajdy (choć pająki wciąż wydają się obrzydliwe ;-;).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz