Tylko Brytyjczyk mógł zrobić taki film. Film o sprawie poważnej, ale dotykający problemu w taki sposób, że aż przyjemnie jest oglądać. Mowa o filmie Matthew Warchusa "Dumni i wściekli".
Realia w tym obrazie są takie: strajk górników, bieda i nienawiść do Margaret Thatcher. Górnicy czują się opuszczeni, nikt nie chce im pomóc. Wtedy pojawiają się geje i lesbijki z Londynu, zaczynają działalność stowarzyszenia pod nazwą "Geje i Lesbijki Wspierają Górników" i zbierają dla nich pieniądze. Przyznacie, że to dość abstrakcyjna wizja, takie coś po prostu musiał nakręcić Brytyjczyk. Film idealnie wpisuje się w całą gamę takich dzieł brytyjskich z filmem "Billy Elliot" na czele.
|
filmweb.pl |
Z pełną stanowczością mogę ten film polecić, choć przyznam się bez bicia, że wybierając się do kina trochę się obawiałem, nie wiedziałem czego mogę się spodziewać po filmie, w którym główny wątek oparty jest na środowisku gejowskim. Po raz kolejny nie zawiodłem się jednak na brytyjskiej kinematografii, zawsze byłem fanem brytyjskiego humoru. Gwarantem tegoż humoru są między innymi rewelacyjni Bill Nighy ("To właśnie miłość") i Dominic West. Śmiech gwarantowany.
Zapraszam do kin!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz