Spędzanie czasu z przyjaciółmi nigdy nie jest czasem straconym, a
gdy do tego dodamy dobrą zabawę, kupę śmiechu i ropuchę,
dochodzimy do wniosku, że spotkanie było po prostu udane. Taki
rodzaj świetnej zabawy zapewni nam z pewnością gra „Talisman
Digital Edition”, która w sposób elektroniczny łączy w sobie to
co najlepsze w grach planszowych, tj. czas z przyjaciółmi oraz
rewelacyjną rozgrywkę. Jako wielka fanka realnej gry Talizman Magia
i Miecz w prost nie mogłam się oderwać kiedy usiadłam przed
monitorem i spróbowałam przetestować elektroniczną wersje.
Przyznam szczerze początkowo miałam obawy, że przeniesienie na
ekran gry, która została stworzona do grania przy stole okaże się
marnym pomysłem, jednak mile się zaskoczyłam.
W
„Talisman Digital Edition” wcielamy się jedną z wielu postaci i
wraz z przyjaciółmi wyruszamy na poszukiwanie korony władzy.
Podróżujemy aż po trzech krainach gdzie spotykamy smoki, dzikie
wilki czy dziki, a nawet samą śmierć, która zaprasza nas do
grania z nią w kości o własne życie. Walczymy z innymi
poszukiwaczami, rzucamy zaklęcia po prostu jesteśmy super herosami,
którzy zaczynają od podstawowych umiejętności rozwijanych z każdą
turą. Prócz wielu potyczek mamy możliwość spotkać się w
karczmach gdzie gramy o pieniądze czy też odwiedzamy wiedźmę,
która złośliwie może przemienić naszego nakoksowanego bohatera w
nędzną i słabą ropuchę. W przeciwieństwie do uwielbianej do
mnie planszówki, gra komputerowa sprawdza się w małych i ciasnych
pomieszczeniach, gdyż oczywiście, nie zajmuje miejsca w realnym
świecie, co sprawdza się przy prowadzeniu studenckiego trybu życia.
Jednak moim zdaniem jej największą zaletą jest fakt prowadzenia
rozgrywki w rozmiarze globalnym, a nie tylko przy dużym stole.
Doceniłam to przede wszystkim kiedy moi przyjaciele wyjechali do
Anglii i nie mogliśmy się spotkać. Nie straciliśmy jednak
przyjemności z rozgrywki.
Talisman Digital Edition posiada również szereg dodatków, które
urozmaicają nam grę poszerzając ją o nowe wydarzenia i przygody,
a nawet o zupełnie nie spotykane w realnych dodatkach postacie. Ich
cena, zwłaszcza dla studenckiego portfela również zachęca do
wersji elektronicznej, ponieważ łączny koszt wszystkich obecnych
DLC jest równy podstawowej wersji planszówki w realnym świecie.
Jedyna na co mogę narzekać to na samouczek, który nie jest tak
intuicyjny jakbym sobie marzyła. Często informuje nas o rzeczach
zupełnie nie istotnych, zapominając jednocześnie o rzeczach
ważnych dla rozgrywki, dlatego polecam tą grę osobom, które miały
już z nią kontakt- być może przy rodzinnym stole- a które są
spragnione wrażeń z graczami z całego świata.
~Maja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz