niedziela, 10 maja 2015

10 openingów, do których warto wrócić

Czołówki w serialach! Kto ich nie uwielbia? Nigdy ich nie przewijam i dziwię się ludziom, którzy tak robią. Chyba, że jest słaba – wtedy wybaczone. Tylko, że dobre seriale nie mają słabych czołówek. Było o 10 serialach, do których warto wrócić, a dzisiaj będzie 10 najlepszych czołówek według mnie. A co!
Od razu uprzedzam, że nie interesuje mnie jak bardzo kochacie Breaking Bad(ten opening trwa kilka sekund, czyli się nie liczy. LOST też pomijam ) Czołówka ma fajnie wprowadzać w klimat serialu. W kilka sekund to można puścić bąka, a nie wczuć się i nastroić na serial.

10. Batman!
Na początek coś na żarty (a może nie?)! Czołówka do serialu animowanego Batman z lat 70’ wyśle wasze tyłki w niebyt kosmiczną. Nieśmiertelne „du du du du du” przygrywane w tle i najbardziej mroczny Batman ever.

9. Samuraj Jack
Wciąż trochę na żarty, ale rzecz jasna już mniej. Opening do Samuraja Jacka coś w sobie ma. Nie chodzi o samą kreskówkę, która dawno temu była puszczana na CN - Świetna muzyka, klimat, chociaż faktycznie fajna kreska i wiadomo – sam pomysł umieszczenia samuraja w futurystycznym, groźnym świecie.


8. Dr. House
Czołówka Housa może wydawać się przeciętna, ale ja uważam, że to kawał dobrej roboty. Świetne ujęcia, genialny motyw muzyczny ( Massive Attack – Tear Drop ), klimat – a główni bohaterowie dopiero w ostatnich sekundach. To mi się podoba.


7. The Walking Dead.
Walking Dead nie jest moim ulubionym serialem, ale czołówka - przyznacie, nienajgorzej zrealizowana. Nie uświadczymy w niej ani jednego zombie, a jedynie zdewastowany, mroczny i opustoszały świat, jaki pozostał po apokalipsie szwędaczy. Napięcie jest, klimat jest.
6. Simpsonowie
To już klasyka. Simpsonowie zrobili z openingu coś, bez czego nie można by w ogóle zacząć oglądania serialu. Chyba każdy był ciekawy, jak tym razem rodzinka wyląduje na kanapie... No i ta muzyka.

5. Przyjaciele
Niby nic, ale jednak coś wielkiego. Zwykłe ujęcia, w większości wzięte z konkretnych odcinków serialu. Muzyka za to nadrabia i czyni tę czołówkę kultową.

4. Gra o tron
Gry o tron jeszcze nie oglądałem, ale sam opening jest mi dobrze znany. Świetny, nastrojowy, epicki. Zawsze jak gdzieś w odmętach Internetu na niego trafię, to mam nieodpartą chęć (w końcu) do zabrania się za ten serial. Nigdy nie wychodziło, a może tobie się uda?

3. Archiwum X
W młodości bałem się tej czołówki ( jak i całego seralu ) i nawet przełączałem na inny kanał, a potem wracałem do oglądania. Tajemnicza, wzbudzająca strach muzyka jest znana chyba każdemu.

2. Twin Peaks
Chyba najdłuższy opening na mojej liście. Również mój ulubiony. Spokojne, wręcz leniwe ujęcia na pogodne, ale tajemnicze miasteczko. Wszystko wydaje się takie sielankowe, a jednocześnie, czujemy że pod tą powłoką czai się coś jeszcze. Jest spokojnie, za spokojnie. Żadnych efektów – a jednak mistrzostwo.


1. ???
Wiadomo jak działa na wszystkich odmienne zdanie, więc łaskawie pierwsze miejsce odstępuje Tobie! Twoja ulubiona czołówka ma tu miejsce. Ja się zadowolę drugą pozycją Twin Peaks. Napisz w komentarzu, jaka czołówka rządzi. : )

1 komentarz:

  1. Moim skromnym zdaniem - American Horror story. Muzyka, jak i pokazywane obrazki...:) Ach :)

    OdpowiedzUsuń