piątek, 15 maja 2015

Francuski sposób na miłość

Francuskie komedie są specyficznie, gdyż mają specyficzny humor (jak też wiele innych). Myślę, że są przede wszystkim dosyć lekkie, zabawne, czasami odważne, ale również przekoloryzowane. Ale to przekoloryzowanie jest tylko i wyłącznie atutem.

„Wspaniała” to polski tytuł komedii romantycznej Populaire z 2012 roku. Film opowiada wciągającą historię Rose, która posiada (kiedyś) niecodzienny talent, chociaż bardzo mile widziany, a mianowicie umiejętność szybkiego pisania na maszynie. Marzeniem jej jest zostać sekretarką. Maszyna do pisania i bycie asystentką jako najważniejszy cel? Sądzę, iż łatwo się domyślić, że akcja filmu nie dzieje się współcześnie, a mianowicie przenosimy się do małego prowincjonalnego francuskiego miasteczka lat 50.

Rose otrzymuje pracę u Luisa, który widzi w niej maszynkę do zarabiania pieniędzy, a jego głównym
celem jest 'wystawienie' jej w konkursie na najszybszą kobietę piszącą na owym urządzeniu. Oczywiście zawiązuje się wątek miłosny – najpierw to ona, młodsza, zaczyna podkochiwać się w swoim szefie, z kolei on nie chce zajmować sobie tym myśli. Suma sumarum bohaterowie nie mają wyjścia, ponieważ komedia romantyczna rządzi się swoimi prawami. Oczywiście w międzyczasie się kłócą, rozstają i godzą na oczach miliona widzów. Cała ta otoczka miłosna nie miałaby tak silnego oddziaływania na efekt końcowy, gdyby nie przeniesienie akcji w przeszłość i dzięki temu ubarwienie jej niepowtarzalnym klimatem tamtego kolorowego okresu.

Jednak film to nie tylko rodząca się miłość między Rose i Luisem, ale także zabawne sceny (w końcu mówimy o komedii) tych dwóch głównych postaci. Ich wzajemne przekomarzanie się, wzajemne docinki i ironiczne odpowiedzi tylko podkręcają całą atmosferę i powodują wiele komicznych sytuacji. Wszystko to przede wszystkim należy zapisać na poczet Rose (w tej roli Déborah François), która niesamowicie poradziła sobie z rolą głównej bohaterki, praktycznie utrzymując film na swoich ramionach. Zawsze piękna, uśmiechnięta, delikatna, a wbrew pozorom pragnąca jedynie najzwyklejszego szczęścia.

Kolorowe lata 50 nie mogą obejść się bez różowego XD

Cała ta historia, owy stworzony klimat powodują, że mamy wrażenie jakbyśmy przenieśli się do rzeczywistości, która nie może mieć miejsca. Jest zbyt przesłodzona, radosna, życie toczy się szczęśliwie, pomału. Ale właśnie to w tym filmie jest urocze. Film głównie dla pań, które pragną oderwać się od szarej rzeczywistości i choć przez dwie godziny przenieść się w inny świat, prawie jak z bajki.


źródła zdjęć: http://film.dziennik.pl/, http://zwierciadlo.pl/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz